„Rolnik szuka żony”, sezon 10., odcinek 6. Co się wydarzyło? Streszczenie
Nowy odcinek programu: „Rolnik szuka żony” widzowie mogli zobaczyć w niedzielę 29 października. Tym razem uczestnicy wybrali się na pierwsze randki. Wcześniej Dariusz pożegnał Marię, a Artur – Blankę. Z kolei Waldemar przeprowadził trudną rozmowę telefoniczną…
Artur z „Rolnik szuka żony 10”
Artur zaprosił kandydatki do wspólnej jazdy ciągnikiem. Dzięki temu mężczyzna mógł porozmawiać z nimi „sam na sam”. Jako pierwsza w kabinie pojawiła się Blanka, ale rolnik zauważył, że rozmowa im się „nie kleiła”. Później z Arturem czas spędziła Sara – tutaj wymiana zdań była dużo bardziej dynamiczna.
Myślę, że to nie jest dla niej przygoda. Również szuka czegoś stałego, tak jak ja – podkreślił bohater „RszŻ”.
Na zakończenie mężczyzna rozmawiał z Olą, ale również pojawiła się bariera. Arturowi nie podobało się jej niezdecydowanie w kwestii przeprowadzki na gospodarstwo.
Popołudniem gospodarz zaproponował Blance spacer. Podczas wyjścia podziękował jej za udział w programie.
Będzie cię bardzo brakowało, bo wprowadzasz taką radosną atmosferę. Ale sama wiesz, jak to się odbywa tutaj – powiedział wprost.
Kobieta doceniła jego szczerość i pożegnała się z resztą grupy.
Dariusz z „Rolnik szuka żony 10”
Darek usłyszał od goszczących u niego pań, że okazuje im za mało zainteresowania. Po wysłuchaniu krytycznych uwag uczestnik zrobił im herbatę. Następnie zaprosił na randkę Marysię, ale podchodził do tego spotkania dość sceptycznie.
Nie wykluczam, że Marysia pojedzie do domu. Ale poczekam, jak zakończy się ta randka – wyznał.
Jego nowa znajoma poprosiła go o rozmowę w cztery oczy. Szczerze przyznała, że chce wracać do domu.
Myślę, że po tym czasie, który razem spędziliśmy, wiadomo, że nie pasujemy do siebie – dodała Maria.
Natalia i Nicola zagrały z gospodarzem w ping ponga. Wygraną była kolacja przyrządzona przez przegranego, czyli Dariusza. Przed tym rolnik zaprosił na randkę Natalię. Pytał ją m.in. o odczucia i przemyślenia o pobycie w jego domu. Wieczorem kandydatki zorganizowały małą niespodziankę siostrze Darka, która obchodziła urodziny.
Agnieszka z „Rolnik szuka żony 10”
Aga zaprezentowała swoim kandydatom swoje umiejętności podczas jazdy konno po torze. Usłyszała od nich mnóstwo komplementów, jednakże sama nie była do końca zadowolona z wykonywanych ćwiczeń. Następnie próbowała nakłonić gości do zwierzeń. Usłyszała m.in. od Jana o tym, że został zdradzony kilka miesięcy przed ślubem. Z kolei – zdaniem rolniczki – Mateusz jest dla niej za spokojny:
Na pewno Mateusz nie jest dla mnie. To na pewno nie.
Anna z „Rolnik szuka żony 10”
Rolniczka dość chłodno odnosiła się do panów. Przed kamerami opowiedziała, że chłopcy lubią towarzystwo, ale żaden z nich nie wykonał kroku w jej stronę:
Nie chciałabym teraz żegnać żadnego z nich.
Kandydaci Ani wybrali się do kuchni, by przygotować jej posiłek. Rolniczka otrzymała zaskakującą informację na temat Kuby. Do brata bohaterki zadzwoniła była partnerka Jakuba. Według jej słów była ze wspomnianym mężczyzną w bliskim kontakcie na krótko przed wejściem do show...
Muszę sobie z nim to wyjaśnić - skwitowała rolniczka.
Waldemar z „Rolnik szuka żony 10”
Waldemar przed kamerami rozmawiał z tajemniczą koleżanką:
Mogłaś do mnie list napisać wcześniej. Bardzo chciałem, żebyś ten list napisała i moglibyśmy się poznać przed kamerami (…). Chcę poinformować cię, że chcę nawiązać bliższą znajomość z dziewczynami (…).
Rozmowa była odtworzona na podstawie notatek redakcji. Widzowie usłyszeli, że para miała kontakt przez kilka tygodni. Znajoma uczestnika nie kryła emocji:
Skoro cię nie interesowałam, to trzeba było mi to powiedzieć od razu, a nie po miesiącu. Tyle kilometrów się do mnie przejeżdża i to wszystko na nic? Mogłeś mi to powiedzieć wcześniej.
Dziewczyna miała żal do Waldka, że do niej przyjechał i że robił jej nadzieję na rozwój relacji. Na koniec życzyła mu szczęścia i sławy, na której – jej zdaniem – mu zależy. Z ust „Waldiego” padło, by skasowała jego numer.
Waldemar streścił telefoniczną dyskusję Ewie, Dorocie i Annie:
Powiem tak: między nagraniami kilka dziewczyn do mnie pisało (…). Jedna napisała i ja popisałem trochę z nią. I tłumaczyłem jej: „jeśli chcesz mnie poznać, to tylko przez program (…)”. Wydaje mi się, że nic złego nie zrobiłem (…). Dobrze mi się z nią gadało (…). Może za bardzo się wkręciła w ten temat… Ja tam nie chcę żadnego „kwasu”. Na pewno nie chciałbym tego zrobić nieuczciwie. Mam nadzieję, że docenicie, że nie mam nic do ukrycia (…).
Panie były w lekkim szoku. Doceniły jednak jego otwartość i szczerość.
„Rolnik szuka żony 10”, odcinek 7. Kiedy i gdzie oglądać?
Uczestnicy programu: „Rolnik szuka żony” podjęli pierwsze ważne decyzje. Co przyniosą kolejne odcinki? 7. epizod będzie można oglądać w niedzielę 5 listopada o godz. 21:20. Powtórki są dostępne online – na platformie tvp.vod.pl.
